To nie to!

Zacznijmy od tego – świeży nius na stronie KSM-ów:

-> Wracamy… <-

 

A teraz przypomnijcie sobie moją notkę sprzed blisko pół roku:

-> To jest (chyba) to. <-

 

Wniosek?

Z przykrością i radością zarazem ogłaszam, iż jestem jasnowidzem. A przynajmniej w pewnych kwestiach. Dlaczego z przykrością i radością? No cóż. Radosny jest fakt, że moje przypuszczenia okazały się być celne. Przykry zaś jest fakt, że… moje przypuszczenia okazały się być celne. Bo jeżeli ta tendencja się nie zmieni, to niestety przewidywany przeze mnie koniec tej historii nijak nie przypomina happy endu. Za to bardzo przypomina repetę z losów dwóch, jeśli nie trzech innych ekip.

Że niby oni mają do tego dystans. Oj kurczę. I co z tego? To, że Krzysio Respondek nie dał się zmiędlić i rozmienić na kawałki w „Jak ONI śpiewają” i w dodatku jeszcze cały program wygrał po dwakroć, nie zmienia mojego wrażenia, że na chuj mu był udział tam potrzebny. Okej, może po to, żeby zaśpiewał parę ładnych piosenek. Ale i bez tego „show” prędzej czy później by tego dokonał. Zresztą, Krzychu a chłopaki to dwie różne bajki. O niego bać się nie trzeba – to stateczny, poważny, dojrzały facet, któremu sodówa raczej nie grozi. Oni… No cóż… Jednak myślę, że są podstawy, aby się obawiać. Maryjusz też ładnie zaczynał, a jak skończył, widział każdy, komu strzelił do łba szalony pomysł oglądania Polsatu w sobotę wieczorem.

 

Będzie mi niezmiernie przykro, jeżeli znowu okażę się być jasnowidzem. Bo akurat w tym przypadku nie chciałabym mieć racji. W końcu: „To nie to. Nie daj się wkręcić. To nęci…”.

 

 

P.S. O kurwa. Właśnie zdałam sobie sprawę, jaka by była kolokwialnie mówiąc kicha, gdyby się okazało, że zaczęli od krytyki szmatowatych celebrytów, a skończyli jako szmatowaci celebryci.

2 myśli na temat “To nie to!”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *